Okay, 2 maja, majóweczka, grllowanko, idealny czas na jakiś szybki pościk - dla tych, którzy nieco myślą o grafice. Nie tylko kodowaniu, co bywało tu do tej pory, ale również bawieniu się w programach graficznych. Przyznam się Wam, że przez ostatnie trzy lata strasznie zaniedbałam grzebanie w Gimpie czy AP, stawiając jednocześnie na minimalizm, więc minie troszkę czasu zanim naprawdę wszystko sobie poprzypominam, ale jak to mówią, to trochę jak jazda na rowerze.
Dzisiaj przygotowałam dla was mini przegląd programów graficznych - uwaga, są to programy, które JA osobiście mam na komputerze i których zdarza(ło) mi się używać. Ich jest, oczywiście, znacznie więcej, są różne wersje, nowsze, starsze, ale tak naprawdę niektóre z nich mają takie same opcje, dlatego wg mnie bez różnicy, które i gdzie. Ale zaczynajmy!
PhotoScape [możliwość pobrania]
Jeśli jestem zbyt leniwa (zazwyczaj...), żeby cokolwiek robić w AP, to odpalam to cacuszko, mija 5 minut i mam gotowy, nieźle podrasowany nagłówek. Co o PhotoScape? Po pierwsze, jest on darmowy i łatwy w pobraniu, również w polskiej wersji językowej. Układ jest bardzo przejrzysty, kolejne kategorie obsługi programu podzielone na proste kategorie (program idealny do łączenia sweetfoci na fejsika!). Dodatkowy plus jest taki, że nie trzeba być ani zaawansowanym użytkownikiem, ani grafikiem, by go ogarnąć i się z nim zaprzyjaźnić. Funkcje, z których najczęściej korzystam, to: "kadrowanie", "jasność, kolor", "filtry".
Jeśli chcemy stworzyć szablon jedynie ze zdjęciem, przyciąć je, podkoloryzować, dodać jakiś filtr, mieć fajny efekt i dużo się nie narobić, to PS jest idealny - darmowy, łatwy, po polsku.
Adobe Photoshop
Jeden z najbardziej znanych programów, raczej bardziej profesjonalny. Wady? Oczywiście, koszt, czasem brak polskiej wersji językowej - zależy od wersji. Można pokusić się o wersję testową, by sprawdzić, jak to się je, a potem kombinować, no ale jak kto woli, prawda? W końcu bardzo łatwo go zamienić z innym programem, o którym będzie za chwilę. W Photoshopie można zrobić wszystko - czyli też to, co w programie wyżej. Od najprostszych przeróbek, po trudniejsze retusze, aż po genialne manipulacje lub zabawy wektorowe - ale to już wyższe szczeble i raczej nam się nie przydadzą ;) Co nam się jednak możne dobrze przydać? Oczywiście, warstwy - są one też w Gimpie, ale brak ich w np. PhotoScape, w PhotoFiltre. Dostępne są również akcje - czyli photoscapowe filtry -> efekty kliszy, jednak w AP jest ich dużo, dużo, duuużo więcej, bo można je regularnie uzupełniać znalezionymi w sieci, np. na deviantarcie. Zabawa w teksturami, różnymi pędzlami&czcionkami (możliwość uzupełniania), efektami, patternami i mnogość różnych efektów - jeśli Was to kręci, to tu trafilibyście pod właściwy adres.
GIMP
Polski program - wg mnie nawet dorównuje AP, a w niektórych aspektach jest jeszcze lepszy, bo: w polskiej wersji językowej, darmowy, ogólnodostępny. Jedyny minus, to brak gotowych akcji, jak w AP, ale można je stworzyć samemu za pomocą warstw, kolorów i efektów warstwowych, o czym na pewno kiedyś będzie (: I jeszcze jeden mały minusik, że (przynajmniej moja wersja) działa na dwóch oknach - przybornika i osobno edytora obrazu. Znacznie wygodniej byłoby, gdyby wszystko działało w jednym oknie, jak AP czy PS.
I teraz, jak to działa u mnie? Jestem dość wygodna, mam u siebie wszystkie trzy programy, choć używam tylko dwóch z nich (AP&PS). Korzystając z opcji w PS, możecie zaoszczędzić nieco czasu, pracując potem w Gimpie - oczywiście, tutaj jest haczyk, bo efekcie, jeśli łączylibyśmy ze sobą różne obrazy, to przez osobną edycję może nam być ciężko doprowadzić do jednolitej kolorystyki, dlatego też, jeśli bierzemy się za szablon z grafiką z prawdziwego zdarzenia, warto posiedzieć nieco dłużej i zrobić wszystko w jednym programie - AP lub Gimpie.
Okej, to było słowem wstępu do tutoriali graficznych - krótkie przedstawienie programów, które mogą się Wam przydać wkrótce. Następny post - taki konkretny - pojawi się pewnie po moich maturach, najwcześniej po 15 maja, do tego czasu jakieś szablony :) A teraz, miłej majóweczki, kiełbasek z grilla i opierdalanka, bo za niedługo niektórzy wracają do szkoły, hihi!
Edit: Właśnie ogarnęłam, że Katalog Graficzny uaktualnił sondę na maj z rankingiem na najlepszy blog grupowy maja. Kwiecień był nasz (: Jeśli lubicie GT, instrukcje publikowane tutaj Wam się przydają, a Tyler uważacie po prostu za słodką osóbkę... [sonda]. Będzie nam miło (: (Tyler i Loczkowi, też!)
***
Edit: Właśnie ogarnęłam, że Katalog Graficzny uaktualnił sondę na maj z rankingiem na najlepszy blog grupowy maja. Kwiecień był nasz (: Jeśli lubicie GT, instrukcje publikowane tutaj Wam się przydają, a Tyler uważacie po prostu za słodką osóbkę... [sonda]. Będzie nam miło (: (Tyler i Loczkowi, też!)
rewelacyjnie prowadzicie bloga! ile ja bym dała, żeby moja znajomość bloggera, css i html była taka jak wasza! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńja używam photoshopa aczkolwiek coraz częściej sięgam po photoscape. mają wiele ciekawych opcji, takich które akurat wystarczają mi do obróbki zdjęć na bloga!
anecia & roses ♥ blog
Dziękujemy za śliczny komplement :) Polecamy się na przyszłość, a zagadki css i html na pewno okażą się znacznie łatwiejsze!
UsuńSuper notka, fajnie się czyta. ;) Sama używam AP, ale równie PFS X. PS i Gimp również goszczą na moim komputerze, ale bardzo biernie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, udanej majówki.
Wszystko zależy od tego, co kto ma i czego kto potrzebuje :))
UsuńGIMP można połączyć w jedno okno. Trzeba kliknąć w Okna/Tryb jednego okna.
OdpowiedzUsuńO proszę :) Nie używałam go od dobrego szmatu czasu i wtedy nie było takiej opcji. Dzięki za informację :)
Usuń...uwielbiam Fotosklep, choć jest bardzo rozbudowany...
OdpowiedzUsuńGIMP jest bardziej podstawowy, ale ma dużo fajnych narzędzi. Wbrew pozorom sprawdza się w wielu sytuacjach :)
OdpowiedzUsuń